Gra miejska czy escape room?
Od kilkunastu lat rozwija się dosyć specyficzna forma rozrywki. Chodzi mianowicie o gry, w których rozwiązujemy problemy w świecie rzeczywistym. Jednym z przykładów tego typu atrakcji jest pokój zagadek, w którym odbywa się gra escape room. Inną wartą wymienienia jest także gra miejska. Czym się różnią, jakie są zasady, i która jest atrakcyjniejsza dla gracza?
Gry miejskie to w dużym skrócie zabawy terenowe. Uczestnicy na początku są dzieleni na grupy. Następnie, zaopatrzeni w instrukcje, wyruszają w teren. Mają dostać się do pierwszego punktu. Tutaj wypełniają zadanie bądź rozwiązują prostą zagadkę. Prowadzący grę – zazwyczaj wcielający się w jakąś postać – daje drużynie instrukcje dotyczące tego, gdzie szukać kolejnych elementów gry.
Warto odnotować, iż każda gra miejska zazwyczaj posiada jakiś bardzo konkretny motyw przewodni i może angażować kilkunastu czy kilkudziesięciu graczy (lub w skrajnych wypadkach nawet kilkuset uczestników na raz). Miejscem przebiegu gry, jak wskazuje sama nazwa, jest miasto, a konkretnie jego wybrana część infrastruktury, więc najlepiej sprawdzają się w tej grze atrakcyjne miasta, jak na przykład Kraków.
Na czym zaś polega zabawa w escape roomie? Otóż escape room to często nie lada wyzwanie dla graczy. W dużym skrócie są oni zamykani w pokoju (stąd nazwa pokój zagadek), a następnie poprzez interakcję z elementami otoczenia muszą znaleźć wyjście. Każda rozwikłana zagadka i znaleziona wskazówka przybliża graczy do wydostania się z pomieszczenia, w którym są zamknięci. Muszą tylko obserwować upływający czas, który im pozostał i spieszyć się, by zdążyć.
Taka rozrywka jak escape room jest ciekawym przypadkiem. De facto jest to przeniesienie elementów gry komputerowej do naszego świata. W końcu tak zwane przygodówki polegały właśnie na tym. Musieliśmy wyprowadzić bohaterów z danej lokalizacji poprzez rozwiązywanie zagadek.